Hodowca

Odkąd pamiętam w moim życiu zawsze były psy. Te pierwsze to psy myśliwskie, wyżły, ponieważ tata był myśliwym, Strażnikiem Przyrody (obecnie SOP) i jednym z pierwszych w Polsce sokolnikiem. Potem pojawiły się spaniele. Pamiętam pierwszego psa, wyżła niemieckiego krótkowłosego – Agrę spod Skały. Była niesamowicie inteligentna i uwielbiała pracować w polu i na wodzie. Jako szczeniak ciągle uganiała się za dzikimi kaczkami, które tata hodował w ogrodzie. Przeżyła z nami 13 cudownych lat. Gdy pojawiła się w naszym domu miałam 6 lat. I tak rozpoczęła się moja historia z psami.

Jeszcze zanim pojawiła się Agra, temat psów, i w ogóle kynologii, w naszym domu był na porządku dziennym, ponieważ tata mój był jednym z członków założycieli Oddziału Związku Kynologicznego w Polsce najpierw w Katowicach, a w październiku 1953 r. wraz z innymi miłośnikami psów rasowych, założył Oddział Związku Kynologicznego w Bielsku-Białej. W moim dorosłym życiu rodzinna pasja i zamiłowanie do psów rasowych, przerodziła się w aktywność zawodową w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI), poszerzanie swojej wiedzy kynologicznej(jestem asystentem kynologicznym) oraz prowadzenie hodowli psów. Jako kierownik biura bielskiego Oddziału ZKwP, pracowałam ponad 40 lat. Przez te wszystkie lata pracy miałam ciągły kontakt z psami różnych ras. Dzięki temu poznałam labradory i tak zrodziła się miłość od pierwszego wejrzenia. Z pierwszym labradorem – Figą pod Jabłonią, powstała „prawdziwie domowa” hodowla, która działa do dziś.

Moje doświadczenie i pasja przeszły na córkę, która od 2003 roku prowadzi swoją hodowlę labradorów pod nazwą Nigra Umbra.